Siedzę własnie z odżywką na głowie i męczę się z referatem z fizyki. Nie trawie fizyki ale oceny mam marne i musze je podnieść. Skończyłam pisanie próbnych matur. Polski, matematyka, angielski - odchaczone , ale więcej nie mam zamairu pisać. Biologia? Chemia? O nie.! I mam dziwne przeczucie, że unieważnią mi mature z polskiego i majcy. Eh oby nie. Jutro odpoczynek po ciężkim tygodniu, zakupy.
Mam ochote na bluze z kapturem. Moze poszukam na allegro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz