piątek, 13 lipca 2012

Osiemnastkowe problemy

Wakacje lecą na niczym. Ledwo się obejrzałam a już 1/4 wakacji prawie za nami. Zaczęłam jazdy. 3 godziny za mną, jutro kolejne 2,5.  Narazie wole nie mówić jak mi idzie. Przygotowania do osiemnastki trwają. Boże same z tym kłopoty, mam dość. Nigdy więcej nie biorę się za organizacje takich imprez, nawet własnego wesela nie chce. Tylko kłótnie, trudni ludzie. Może nie będzie tej osiemnastki? Teraz już wszystko możliwe...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powered By Blogger

Szukaj na tym blogu