Sobota totalnie zepsuta bo plany nie wypaliły. Zespuło mi to już i tak niefajny humor ;/. Więc wieczór spędzam w domu.. Nie lubie tego i dawno tego nie robiłam. ;/. Chyba puszczę sobie jakiś film. Wybór mam niewielki bo na pożyczonym pendrive mam tylko ''Salt'', ''2012'' i ''Ranczo''. Chyba skuszę się na ''Salt''
Zracji że kolczyk w pępku goi się bardzo dobrze i praktycznie nie sprawia problemów postanowilam zacząć ćwiczenia na brzuszek i talie. W necie znalazłam takie opisy ćwiczeń:
Brzuszki skośne - Kładziemy się na plecach, ręce splatamy na karku, a nogi zgięte w kolanach kładziemy na podłodze. Robimy brzuszki najpierw na jedną stronę, a następnie na drugą.
Nożyce - Pionowe i poziome wymachy nóg; w górę i na boki.
Skłony - Stajemy w rozkroku, na wyprostowanych nogach i wykonujemy skłony do przodu, do każdej nogi; następnie wychylamy się maksymalnie w prawo i w lewo.
Krążenie talii - Ręce układamy na biodrach i wykonujemy krążenia talii raz w jedną raz w drugą stronę.
Odchylanie - Siadamy na ziemi z wyprostowanymi nogami. Ręce kładziemy na karku. Odchylamy się do tyłu tak, aby nie stracić równowagi.
Może uda mi się coś spalić,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz