czwartek, 6 września 2012

Straciłam włosy xD

I przyszła pora na stratę włosów. Nienawidzę ścinać włosów ale niestety moje były już strasznie zniszczone. Lecz miały polecieć same końcówki, około 2 cm. A poleciało...? Strasznie żałuje, że poszłam do ''zaufanej'' fryzjerki, która po obcięciu i spojrzeniu na włosy stanęła zamilkła a po chwili powiedziała :''Ale i tak obcięłam tylko te zniszczone''. Szok normalnie. Nigdy więcej fryzjerów. Sama będe obcinać włosy od tej pory :(.
Przed:

Po: 
Okrutne prawda?



Jej za tydzień pierwszy egzamin na prawko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powered By Blogger

Szukaj na tym blogu