niedziela, 25 grudnia 2011

Święta!

Święta jakoś bez klimatu. Jednak to nie to samo co za dawnych lat. Wtedy wszystko było jakieś magiczne. 

Wczorajsza wigilia też inna niż wszystkie. Pasterka bardzo udana. Dużo znajomych twarzy, które powróciły na święta do Polski. Dziś też przyjemny dzień, miłe rozmowy i wg. Na sylwestra planów jak narazie brak, jest kilka opcji, kilka zaproszeń ale jeszcze nic nie postanowiłam, bedzie spontan. Narazie zastanawiam się czy jutrzejsza impreza wypali, potem będe myśleć o sobocie.  Dziś swój wolny czas poświęcam na oglądanie filmów, nigdy nie mam na to czasu. Tydzięń zapowiada się bardzo pracowicie. Wolałambym odpocząć ale raczej bd ciągle w ruchu. Może i dobrze... Jutro moze impreza, we wtorek praca popołudniu (jak odeśpie), środa moja kochana mnie odwiedzi, reszta tygodnia... to sie zobaczy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Powered By Blogger

Szukaj na tym blogu